Witajcie Kochane!!!!
Udało mi sie uszyć pierwszego zająca
myślałam ,że będzie trudno
ale poszło jak po maśle .
Wyszedł mi dosyc duży
98 cm
aż sama nie mogę uwierzyć
i powiem Wam ,że
jestem bardzo zadowolona z efektu
końcowego.
Nie bedę sie rozpisywać tylko pokarze
Zrobiła jeszcze dla córci woreczek
na strój na w-f.
wymagania były duże ,
że mozna by było zrobić z 10 woreczków.
Mamo chce :niebieski ,w gwiazdki ,w kwiatki ,biały '
czerwony,falbanki,kokardki .
I na koniec moja córcia mówi
" i co najważniejsze ma na nim
pisać :
Julia Kulik Ia".
No i wyszło cos takiego:
A tutaj przepiśniki ,które dostałam
od :Angeliki,już są w nich
pierwsze przepisy ,które wszędzie mi gdzieś
zawsze się zawieruszały.
Angeliko bardzo dziękuję:-)
A u Ewuni z bloga:
zamówiłam cudne podkładki .
Ewuniu bardzo dziękuję :-)
A Was pozdrawiam
i dziękuję ,że do mnie zaglądacie
i zostawiacie ślad po sobie.
Przypominam jeszcze o
Candy
Buziaki Ewa
:-)
Pięknie Ci wyszedł ten zajączek:) Ja się tez przymierzam do uszycia pierwszego,bo się w nich zakochałam,są cudne:) Buziaki:)
OdpowiedzUsuńTo zajęczy gigant -superowy :) :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny zając, aż trudno uwierzyć, że to pierwsza praca. Pozdrawiam i gratuluję talentu.
OdpowiedzUsuńFaktycznie Mała zaszalała;-) Tyle wymagań, podziwiam:-) A zajączek aż ciężko uwierzyć, że taki duży wyszedł, świetny jest po prostu:-)
OdpowiedzUsuńfajny zajaczek
OdpowiedzUsuńcudny zajączek :-)
OdpowiedzUsuńAle masz piekne nowosci. Króliczek super i do tego jaki duzyyyy :-)
OdpowiedzUsuńno no no!!!wielkie brawa Kochana !! :*
OdpowiedzUsuńKróliczka świetna i bardzo duża,Ewa to złota raczka i kobieta!
OdpowiedzUsuńKrólik jest rewelacyjny, oby powstało ich więcej :)
OdpowiedzUsuńŚwietny króliczek, a raczej królik!:) Jeszcze takiego dużego nie widziałam i bardzo mi się Twój podoba. Worek pogodny i na pewno przyjemnie się nosi.
OdpowiedzUsuńPrzepiśniki dostałaś bardzo ładne, a na rozdanie zaraz się zapiszę, bo to dzięki niemu do Ciebie trafiłam i strasznie się z tego cieszę:)
Pozdrowienia:))
Ewuniu najpierw podziękuje BARDZO za miłe słowa, to mnie było miło, ze Ci sie spodobały podkłądki:) A teraz konkret: Pani Zajączkowa wyszła CUDNA, podziwiam Cie bo wiem ile pracy kosztuje szycie takich małych elementów...BRAWO
OdpowiedzUsuńŚliczny króliczek!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :-)
Śliczny ten Twój króliczek! Ma cudną spódniczkę, zabawne uszy i jest ogromniasty! :)
OdpowiedzUsuńHej, jestem pod wrazeniem tej krolisi, po pierwsze ze ona taka wielka :) Spodniczke ma wysmienita.
OdpowiedzUsuńusciski
Śliczny ten królik ! Taki duży i ma taką fajną spódniczkę ... Lecę zapisać się na Twoje candy :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWitaj Ewo. Dzięi za odwiedziny :-). Ja też się rozgoszczę :-)....a królik jest rewelacyjny i taaaki duży :-). A woreczek dla córci też cudny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudownie sobie poradziłaś z zającem! Wyszedł rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak moja mama też szyła mi worek na w-ef :-)
Pozdrawiam ciepło!
Zając jest po prostu świetny :) I fajne ma ubranko...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)